Szkoła to nie tylko miejsce, w którym odbywają się zajęcia lekcyjne. Jak się okazuje z nauczycielami czy z kolegami z ławki można też spotkać się podczas wspólnego oglądania filmów i kabaretów oraz zabawie we wcześniej przygotowane gry. Dnia (a właściwie i nocy) 26 listopada 2015 r. klasa 3 lob wraz z opiekunkami – P. dyr. Arletą Adamczak–Puk i P. Magdaleną Konik spotkała się o godzinie 20:00 w auli szkolnej.
Wieczorne spotkanie rozpoczęliśmy od zbiórki, podczas której został przedstawiony regulamin i przewidziany harmonogram filmowej nocy. Następnie wszyscy zaczęliśmy przygotowywać sobie wygodne miejsca do oglądania filmów, a potem spania. Na uszykowanych materacach rozłożyliśmy nasze poduszki, koce i śpiwory. Przygotowaliśmy także stół ze smakołykami, po które sięgał każdy, gdy tylko miał ochotę.
„ZABAWĘ” rozpoczęliśmy od zrobienia sobie wspólnego selfie, aby upamiętnić nasze długo oczekiwane spotkanie. Dalej przyszła kolej na obejrzenie pierwszego z listy filmów pt. „Obecność” (horroru, który momentami powodował strach, a u niektórych wywoływał krzyk). Kolejnym punktem spotkania były wróżby andrzejkowe, które sprawiły, że młodzież miała ubaw „po pachy”. Jedna z uczennic w upieczonych przez siebie ciasteczkach umieściła karteczki z wróżbą. Zjadając ciasteczko, każdy z nas mógł odnaleźć schowaną w nim wróżbę i odczytać, co czeka go w przyszłości. Po momentach pełnych wrażeń ponownie położyliśmy się wygodnie i oglądaliśmy kolejne filmy, m. in. „Chłopaki nie płaczą” oraz kabarety. Między seansami robiliśmy sobie przerwy, w trakcie których graliśmy m.in. w kalambury czy TABU. Około godziny trzeciej odbyła się wieczorna toaleta, po której, już na samo zakończenie, rozpoczęła się „bitwa na poduszki”, dostarczając nam wielu niezapomnianych wrażeń.
A rano, o godzinie 6:15, pobudka – oj ciężko, ciężko było niektórym wstać. Następnie pakowanie, sprzątanie, śniadanie, i o godzinie 7:40 udaliśmy się na lekcje.
Nadrzędnym celem wyżej opisanego spotkania było umacnianie więzi między samymi uczniami oraz między uczniami a nauczycielami. Innym ważnym założeniem było pokazanie szkoły od innej, mniej oficjalnej strony. Nauczycielom i wychowawcom bardzo zależy by uczniowie Zespołu Szkół im. Jana Kasprowicza w Nietążkowie lubili swoją szkołę, chętnie do niej uczęszczali, by była dla nich miejscem zarówno rozwoju, jak i przyjemnego, beztroskiego spędzania czasu. Atmosfera zabawy, życzliwości, które towarzyszyły temu spotkaniu pozwoliły uczniom jeszcze bardziej poczuć się w naszej szkole jak w domu. Okazuje się, że niewielkim nakładem środków można zorganizować interesującą zabawę, pokazującą jak w sposób wartościowy, a jednocześnie przyjemny, spędzić czas.
Noc w szkole uważamy za bardzo udaną!